Chodzi mi po głowie, co przede wszystkim spotkać się może z krytyką społeczno-towarzyską wobec mnie, czyli co świadczy o mojej niesympatyczności.
I wiem, że moja wiedza jest nielubiana.
Zwłaszcza że wielu promotorów współczesnej nauki powie o mojej wiedzy: teoria - o ile będą chcieli być uprzejmi. Moja wiedza o świecie to oficjalnie tylko moja prywatna teoria świata.
I nie chodzi o to, że wiem, co to jest Watergate, bo tego nie rozgłaszam. Rozgłaszam natomiast moją wiedzę o przyrodzie, sztuce, kulturze. Rozgłaszam wiedzę o Bogu, o prawdziwej treści Biblii czy też Koranu, o prawdziwej historii, o prawdziwych religiach. I wiem, że według wielu po prostu mam wyobraźnię.
Bo rzeczywiście, jak już Pruszków i Wołomin dorwały się do A) technologii frekwencji widokowych, która pozwala technicznie uniewidzialniać obiekty oraz B) technologii transferów czasowych, która pozwala na komunikację techniczną i/lub fizyczną z inną datą, mogli oni wówczas zbudować całkiem nowy świat i to dawno temu. Współpraca Pruszkowa z Wołominem w tym celu naprawdę nastąpiła, i to w stosunkowo niedawnych latach, i dzięki niej powstał nowy wspaniały świat pieniądza, zbudowany z betonu dla pieniądza.
Nie ma co dalej o tym pisać. Niesympatycznie zaprzeczam całej współczesnej oficjalnej nauce i nie mam zamiaru przestać. Lubię moją wiedzę i jej rozmiar.
niesympatyczny bo: kłamliwy
- jak można twierdzić, że makaron naprawdę rośnie na drzewach?(1)
- jak można myśleć, że ziemia jest płaska?(1)
niesympatyczny bo: niedojrzały
- jak można twierdzić, że makaron naprawdę rośnie na drzewach?(2)
- jak można myśleć, że ziemia jest płaska?(2)
niesympatyczny bo: wrogo nastawiony do ludzi
- jak można mówić, że współcześni historycy kłamią?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz